Handel ludźmi w Polsce. „Ściągali Ukrainki i odbierali im dzieci” | PRZESTĘPSTWO (NIE)DOSKONAŁE #20
73 هزار بار بازدید -
10 ماه پیش
-
PODCAST KRYMINALNY "PRZESTĘPSTWO (NIE)DOSKONAŁE" -
PODCAST KRYMINALNY "PRZESTĘPSTWO (NIE)DOSKONAŁE" - PROWADZI KAROLINA OPOLSKA.
Na terenie Rzeszowa, w 2007 roku, funkcjonował gang, który sprowadzał do Polski kobiety z dziećmi,
pod pretekstem dobrze płatnej pracy. Miałaby ona polegać np. na prowadzeniu straganu z
warzywami lub opiece nad starszymi, zamożnymi osobami. Po przyjeździe do Polski, kobiety – po
odebraniu paszportów – zmuszane były do pracy na ulicy. Co gorsza, przemytnicy zabierali
Ukrainkom także dzieci i przekazywali je innym uprowadzonym kobietom – tak, aby lęk o dzieci stał
się gwarantem posłuszeństwa i uległości.
W tym przypadku policji udało się rozbić gang, dzięki czujności właścicielki hotelu, w którym
handlarze umieścili jedną z kobiet. Zauważyła ona bowiem nietypowe zachowanie Ukrainki i dziecka,
z którym przebywała, dlatego zaalarmowała opiekę społeczną. Nie ma jednak wątpliwości, że nie był
to odosobniony przypadek, a polskie służby nie potrafią skutecznie rozpoznawać ofiar handlu ludźmi i odpowiednio reagować. Szacuje się, że liczba ofiar handlu ludźmi na świecie sięga aż 50 milionów, a w samej Polsce jest to ok. 200 tysięcy. To oznacza, że codziennie spotykamy osoby, które padły ofiarami tego procederu. Z badań opublikowanych przez Komisję Europejską wynika, że 3/4 mężczyzn sprzedanych na czarnym rynku jest zmuszanych do niewolniczej pracy, a 4/5 kobiet pada ofiarami przemocy seksualnej.
Ogromna liczba ofiar to również dzieci, często zmuszane do świadczenia usług seksualnych.
Prof. Zbigniew Lasocik, prawnik i kryminolog, kierownik Ośrodka Badań Handlu Ludźmi na Wydziale
Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego, w rozmowie z
Karoliną Opolską tłumaczy na czym polega współczesny problem handlu ludźmi – także w Polsce, w
jaki sposób handlarze ludźmi rekrutują swoje ofiary, a następnie nimi manipulują i zmuszają do
niewolniczej pracy. Prof. Lasocik zwraca też uwagę na powiązanie obecnej afery wizowej z
problemem przymusowej, niewolniczej pracy.
Subskrybuj nasz kanał ► https://bit.ly/naTemat_subskrybuj
Odwiedź naszą stronę ► https://natemat.pl/
Obserwuj nas na Instagramie ► Instagram: natematpl
Twitter ► Twitter: natematpl
Na terenie Rzeszowa, w 2007 roku, funkcjonował gang, który sprowadzał do Polski kobiety z dziećmi,
pod pretekstem dobrze płatnej pracy. Miałaby ona polegać np. na prowadzeniu straganu z
warzywami lub opiece nad starszymi, zamożnymi osobami. Po przyjeździe do Polski, kobiety – po
odebraniu paszportów – zmuszane były do pracy na ulicy. Co gorsza, przemytnicy zabierali
Ukrainkom także dzieci i przekazywali je innym uprowadzonym kobietom – tak, aby lęk o dzieci stał
się gwarantem posłuszeństwa i uległości.
W tym przypadku policji udało się rozbić gang, dzięki czujności właścicielki hotelu, w którym
handlarze umieścili jedną z kobiet. Zauważyła ona bowiem nietypowe zachowanie Ukrainki i dziecka,
z którym przebywała, dlatego zaalarmowała opiekę społeczną. Nie ma jednak wątpliwości, że nie był
to odosobniony przypadek, a polskie służby nie potrafią skutecznie rozpoznawać ofiar handlu ludźmi i odpowiednio reagować. Szacuje się, że liczba ofiar handlu ludźmi na świecie sięga aż 50 milionów, a w samej Polsce jest to ok. 200 tysięcy. To oznacza, że codziennie spotykamy osoby, które padły ofiarami tego procederu. Z badań opublikowanych przez Komisję Europejską wynika, że 3/4 mężczyzn sprzedanych na czarnym rynku jest zmuszanych do niewolniczej pracy, a 4/5 kobiet pada ofiarami przemocy seksualnej.
Ogromna liczba ofiar to również dzieci, często zmuszane do świadczenia usług seksualnych.
Prof. Zbigniew Lasocik, prawnik i kryminolog, kierownik Ośrodka Badań Handlu Ludźmi na Wydziale
Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego, w rozmowie z
Karoliną Opolską tłumaczy na czym polega współczesny problem handlu ludźmi – także w Polsce, w
jaki sposób handlarze ludźmi rekrutują swoje ofiary, a następnie nimi manipulują i zmuszają do
niewolniczej pracy. Prof. Lasocik zwraca też uwagę na powiązanie obecnej afery wizowej z
problemem przymusowej, niewolniczej pracy.
Subskrybuj nasz kanał ► https://bit.ly/naTemat_subskrybuj
Odwiedź naszą stronę ► https://natemat.pl/
Obserwuj nas na Instagramie ► Instagram: natematpl
Twitter ► Twitter: natematpl
10 ماه پیش
در تاریخ 1402/06/31 منتشر شده
است.
73,030
بـار بازدید شده